Z "Instrukcji Organizacji Pracy Policji Państwowej Powiatu Błońskiego w Grodzisku Mazowieckim" 1932r. 

„Wampir”

W miesiącu styczniu 1922 roku do Mszczonowa przyjechał z Ameryki Stanisław M. z żoną Stefanją i dwojgiem małych dzieci. Pan Stanisław o charakterze spokojnym, pracowity, nabył najładniejszą posesję w Mszczonowie i przy niej 15 mórg ziemi, uprawiając tę sam przy pomocy kuzyna 17 letniego chłopca Dominika P., którego sprowadził z sąsiednich Wiskitek. Chłopiec ten nad swój wiek rozwinięty, inteligentny i obdarzony urodą podobał się płochej i lekkomyślnej Stenji, z która zawiązał bliższe stosunki intymne.

Pani M. będąc krepowana przez męża w swoich zachciankach postanowiła pozbyć się zbyt uciążliwego świadka i w dniu 13 lipca 1922 roku, śpiącego męża zarąbała siekierą i przy pomocy kochanka, zakopała zwłoki w piwnicy, zacierając ślady przez spalenie pościeli i usunięcie śladów krwi z mieszkania. Jednocześnie rozpuściła wiadomości, iż mąż jej wyjechał nagle do Ameryki. Sąsiedzi łatwo uwierzyli w wyjazd i cała historja nigdy nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie zjawił się nowy kochanek w osobie niejakiego pana G.. Wtedy Dominik P. powodowany zazdrością, sam zameldował Policji o morderstwie w roku 1925, które zostało ujawnione i sprawcy przekazani Sądowi, wyrokiem którego Stefanja M. i Dominik P. otrzymali po 12 lat ciężkiego więzienia.

Opisana zbrodnia jest podobną do wielu wypadków ujawnionych w innych miejscowościach powiatu Błońskiego, jednak zasługuje na wyróżnienie z tych względów, iż Stefanja M. żyła przez 3 lata w tymże domu, urządzała w pokoju pod którym znajdowały się zwłoki zamordowanego, huczne zabawy, oddawała się wyuzdanym orgjom.

Jednocześnie Dominik P., powodowany zazdrością, chcąc zmusić Stefanję M. do zerwania stosunków z panem G., wzywał ją, a nawet zmuszał do zejścia do piwnicy, tam odkopał zwłoki i straszył Stefanję M. policją. Pani M. w takich momentach zajadała jabłka, kpiąc z Dominika P. i grożąc temu ostatniemu, iż on tylko będzie odpowiadać za dokonanie zbrodni, zaś swoją potrafi wyeliminować ze sprawy.

 

Lniany ZaułekUrząd MiastaBibliotekaCentrum KulturyOŻyrardówOŻyrardówŻyrpointŻyrpointGłosGłosŻycie Tydzień Żyrardowa