Co robili robotnicy w wolnym czasie?

W końcu XIX wieku, wśród robotników żyrardowskich, ukształtował się charakterystyczny zwyczaj spędzania wolnego czasu, głównie dni świątecznych. Gdy dzień był bezchmurny, a słońce zachęcało do zabaw na świeżym powietrzu w swoich ciepłych promieniach, całe rodziny, zaopatrzone w zapasy żywności i antałek z piwem, wędrowały za miasto, aby tam cieszyć się naturą i jej dobrodziejstwami. Dodatkową atrakcją były ćwiczenia gimnastyczne oraz solowe i chóralne śpiewy. Zbieranie grzybów w okolicznych lasach było często uzupełnieniem tego robotniczego rytuału. „Majówki”, bo tak owe wyprawy się zwały, tak oto opisuje Paweł Hulka-Laskowski w swoim dziele „Mój Żyrardów”: „(...) Zielone święta lubiano spędzać w lesie albo na ładnej leśnej polance.(...)Zbierały się nawet całe chóry, a wówczas polanka pod Radziwiłłowem albo łączka za Czarnym Borkiem rozbrzmiewała pieśniami śpiewanymi na kilka głosów. (...) Na wozie zabierano do lasu antałek piwa i zakąski, a swoboda świąteczna i piękno przyrody rozweselały serca bardziej niż piwo.(...)Przy doskonałym piwku, popijanym z małych szklaneczek, opowiadano sobie różne gadki, urządzano gry towarzyskie, śpiewano i deklamowano(...).

Innymi ciekawymi i barwnymi wydarzeniami, które wypełniały robotnikom wolny czas były występy podwórkowych komediantów, wędrowny cyrk, czy strzelnica. Wśród młodych największą popularnością cieszyły się zabawy taneczne na świeżym powietrzu, jak i w wielu karczmach i salach restauracji. Latem robotnicy bawili się na zabawach, przy stacji, na Łąkach Korytkowskich oraz w starym parku przy muszli koncertowej Przygrywała im orkiestra fabryczna, a dodatkową atrakcję stanowiły słupy z umieszczoną na wierzchołku nagrodą, dla najzręczniejszych.

Tak oto żyrardowskim robotnikom mijał czas świąteczny przy śpiewie, tańcach i antałku z piwem. Po mile spędzonym czasie trzeba było wrócić do ciężkiej pracy w fabryce i czekać na kolejne okazje do zabawy.

Bibliografia:

  • Paweł Hulka-Laskowski, „Mój Żyrardów”, Wydawca Urząd Miejski w Żyrardowie, Żyrardów 2001.

  • Andrzej Woźniak, „W sobotę po wypłacie...”, Towarzystwo Przyjaciół Żyrardowa, Żyrardów 1986.

  • „Tradycyjna kultura robotnicza Żyrardowa”, praca zbiorowa pod redakcją Andrzeja Woźniaka, Warszawa 1982.

Lniany ZaułekUrząd MiastaBibliotekaCentrum KulturyOŻyrardówOŻyrardówŻyrpointŻyrpointGłosGłosŻycie Tydzień Żyrardowa