Kraszanki, malowanki, pisanki lub byczki...

 

Kraszanki, malowanki, pisanki lub byczki...

Kolorowe jajka wielkanocne, których nie może zabraknąć na świątecznych stołach a przede wszystkim w koszyczkach, należy przygotować już w Wielki Piątek.

Jednobarwne, gładkie i bez wzoru nazywano „byczkami”. Dawniej farbowano je w naturalnych barwnikach roślinnych. Wywar z kory dębowej dawał kolor czarny, z łusek cebuli – różne odcienie żółci i brązu, sok z buraków – kolor różowy. Jajka pokryte wzorem nazywamy „pisankami”. Dotyczy to głównie jaj, na których wzór wykonany został roztopionym woskiem pszczelim tzw. techniką batiku. Przy pomocy specjalnego pisaka z lejkiem ”pisze” się wzór na skorupce jajka, następnie zanurza się w barwniku a po ufarbowaniu i wysuszeniu ściera się wosk. Taka technikę stosuje się na terenach wschodniej i centralnej Polski w tym na Mazowszu.

Jajka wielkanocne dekoruje się też tzw. techniką rytowniczą. Na ufarbowanym na ciemny kolor jajku, ostrym narzędziem wykonuje się różne wzory, głównie kwiaty czy rośliny. Ta technika znana jest głównie na Śląsku.

Kurpie i Łowickie to regiony, gdzie oklejano jajka rdzeniem sitowia lub skrawkami kolorowej wełny. W Łowiczu i okolicach, znanym z pięknych wycinanek, te technikę zastosowano do oklejania wydmuszek jajek robiąc z nich wielkanocne dzbanuszki.

Kolorowe, gładkie, wzorzyste jajka wielkanocne są nieodzownym atrybutem Świąt Wielkanocnych i muszą się znaleźć w koszyczku ze święconką jak i stole. Jajko od najdawniejszych czasów było symbolem życia, siły, miłości i płodności. Czczono je, wierząc, że posiadają wiele właściwości dobroczynnych i życiodajnych.

Ważne miejsce w „święconym koszyczku” zajmuje baranek zwany dawniej „agnuskiem” z wosku, masła, ciasta czy cukru symbolizujący Chrystusa Zmartwychwstałego. Zwyczaj ustawiania na świątecznym stole baranka z czerwoną chorągiewką wprowadził w XVI w. papież Urban V.

W koszyczku ozdobionym zielonym bukszpanem i pierwszymi wiosennymi kwiatami, na śnieżnobiałych serwetkach powinno znaleźć się wszystko lub prawie wszystko, co zostało przygotowane na święta: jaja, chleb, mięsa, kiełbasy, ciasta, głównie baby, chrzan, sól. Wierzono, że poświęcony pokarm nie zaszkodzi największym łakomczuchom i żarłokom.

Kiedyś ksiądz świecił pokarmy u najbogatszego gospodarza, we dworze lub na jego dziedzińcu, pod krzyżem czy kapliczką przydrożną, gdzie ustawiano kosze, niecki, donice z jadłem. Obecnie zarówno w miastach jak i na wsi zanosi się małe koszyczki do kościoła jako symbol dawnych tradycji Wielkanocnych.

Wesołego Alleluja!

 

Lniany ZaułekUrząd MiastaBibliotekaCentrum KulturyOŻyrardówOŻyrardówŻyrpointŻyrpointGłosGłosŻycie Tydzień Żyrardowa