Urodziny Filipa de Girard

1 lutego 1775 roku, a więc 241 lat temu urodził się Filip de Girard. Pochodził z zamożnej szlacheckiej i protestanckiej rodziny, której gniazdem było Lourmarin w Prowansji. Od dzieciństwa interesował się literaturą, sztuką oraz wynalazkami. Początkowo studiował medycynę w Montpellier, następnie nauki chemiczne i przyrodnicze w Marsylii. Jako 16 latek dokonał pierwszych wynalazków m.in. kondensator elektryczny czy później turbina poruszana falami morskimi. Pisano o nim ” niewielu było ludzi obdarzonych w podobnym stopniu, jak Girard, duchem wytrwałości i wynalazczości, żądzą szukania nowych dziedzin pracy, nie zmęczonych pragnieniem rozszerzania swojej wiedzy i poszukiwania jej nowych skarbów”. Całe życie Filipa de Girard było jednym pasmem niepowodzeń i rozczarowań w ojczyźnie. Nie sposób przytoczyć tu całego życiorysu. Należy wspomnieć o okolicznościach powstania najważniejszego wynalazku, który wpłynął na założenie w Polsce fabryki i miasta, które otrzymało nazwę od nazwiska wielkiego wynalazcy. A mianowicie chodzi o maszynę do przędzenia lnu. Było to w czasie namiętnej walki Napoleona ze wszystkim co angielskie. Cesarz, pragnąc za wszelką cenę zniszczyć przewagę przemysłu i handlu angielskiego, wydał w dniu 12 maja 1810 roku pamiętny dekret, wyznaczający milion franków nagrody za wynalezienie maszyny do przędzenia lnu. Już nazajutrz po ogłoszeniu dekretu powiedział Girard do swego ojca:„Zdobyłem milion!”. Niestety pechowy wynalazca nie doczekał się nagrody, mimo iż w dwa miesiące później posiadał patenty na swoje wynalazki. Napoleon odwiedził nawet założone przez Filipa de Girard w Paryżu dwie przędzalnie mechaniczne lnu, ale nieuchronny upadek Cesarstwa nie pozwolił na rozstrzygnięcie konkursu.

Przędzalnie nie mając poparcia rządu przestały produkować, a wynalazcę zaczęli prześladować wierzyciele. I tak przez Europę, po drodze zahaczając o Austrię przybył Filip de Girard do Królestwa Polskiego.... I tak to się zaczęło!